Osadnik Winek

Gość

Na winku najlepiej ustawić się na kroczka. Mięsko jest bardzo dobre w holu przyjemnie, no i w ciągu dnia można ich kolo 15- 20 złapać największe maja nawet 27cm także jest co zjeść. Trzeba trochę uważać na straż bo czasami jak Zenek wpadnie to się czepia ale jak zabiorą kartę za kłusowanie i się napisze pismo ze skruchą to oddają.

Wysłany: Pią 20:31, 21 Mar 2014 Temat postu:

Nie wiem czy tylko trollujesz czy powinieneś mieć zakaz połowu jakichkolwiek ryb...

Wysłany: Pią 21:21, 21 Mar 2014 Temat postu:

Witam. Najlepsze przynęty żeby połowić to robaki ( białe czerwone pinki) ale pewne że wejdzie drobnica.
Zakładając kukurydzę eliminujesz drobnicę ale liczbę brań także (często do 0)
Kulka - trzeba liczyć na łut szczęścia,
Zbiornik ładny ale zepsuty, chyba że ktoś zna tajny sposób na rybki.
Pozdrawiam

Wysłany: Pią 21:23, 21 Mar 2014 Temat postu:

Aha, przy takiej pogodzie i tej porze roku to najlepiej szukać jazia.

Wysłany: Sob 22:43, 22 Mar 2014 Temat postu:

na Winku byłem w piątek 21.03 godzina 13.30 - 18.00 hmm i tak na ciężko zero brań, ale na spławik płoć 15-18 cm 7 szt zawsze jakaś zabawa była a potem ryby trafiły do wody ale ogólnie bryndza, ciekawe jak na zawodach w niedziele... niech ktoś da jakieś zdjęcia... Pozdrawiam

Wysłany: Sob 21:10, 29 Mar 2014 Temat postu:

od 14 do 19 na Winku tylko 1 płotka ;/

Wysłany: Sob 21:39, 29 Mar 2014 Temat postu:

Ale na ciężko czy na spławik ?? taka piękna pogoda i zero prawie brań aż dziwne czemu te ryby nie biorą... ja byłem na innym zbiorniku i złapałem 15 leszczyków 27 cm oczywiście wszystkie wypuściłem

Wysłany: Sob 22:07, 29 Mar 2014 Temat postu:

Na cieżko dwie wędki, można wiedzieć na jakim zbiorniku byleś?

Wysłany: Sob 23:47, 29 Mar 2014 Temat postu:

Byłem na winku w g.13-17 i można powiedziec że praktycznie zero brań , może trzy płotki sie uwiesiły z czego dwie sie zerwały po 2-3sek holu miały ok.10-15cm.Zbiornik może i ładny bo naturalny ale ryb tam nie ma zbyt wiele. P.S w sąsiednich miejscówkach również nie było widac jakichkolwiek brań :/

Wysłany: Nie 22:28, 30 Mar 2014 Temat postu:

Wysłany: Nie 23:45, 30 Mar 2014 Temat postu:

Ja osobiście na winku złapałem dużo ryb , ale naprawde jest to sporadyczne na 5-6 wyjazdów coś sie trafi nie licze takiech 5-15cm Smile

ale winek był jak dla mnie najlepszym łowiskiem jakies 8-10 lat wstecz.

Wybieram sie jutro od rana na Winek, mam zamiar zanęcić grubsza zanętą typu: łubin, groch, kukurydza, makaron(wszystko zalane atraktorem). I tutaj mam pytanie, czy ktos z Was próbował z taką zanetą na Winku, jak tak to z jakimi efektami?

Niestety nie byłem na Winku. Byłem dzisiaj na Wawrzkowiznie ale straszna lipa.

Ja dzis byłem na winku w g.14-19 i również lipa zero brań nawet nie pukło.Dwie gruntówki jedna większy druga troche mniejszy kaliber Smile

koledzy z sąsiednich miejscówek również bez brań.