Osadnik Winek

Wysłany: Śro 21:21, 11 Mar 2009 Temat postu: Osadnik Winek

Jestem ciekawy waszej opinii o zbiorniku Winek.
W mojej opinii jest to najpiękniejsze łowisko naszego koła.
W całości położone w naturalnym środowisku ( las i łąki ), daje możliwośc obcowania z przyrodą. Dostępne do łowienia przez cały rok. Mocno porośnięte roślinnością wodną wymaga dużych umiejętności wędkarskich.
Z drugiej strony panuje opinia, że ryba jest niesmaczna a zbiornik jest podatny na kłusownictwo. Co koledzy na to ?.
Pozdrawiam Prezes. Cool

Gość

uważam,że osadnik Winek jest bardzo przetrzebiony przez miejscowych kłusowników i żadne kontrole nic tu nie pomogą gdyż złodzieje pilnują się i wiedzą o wszelkich ruchach kontroli!!!. Zarybianie go w dużych ilościach mija się z celem. moim skromnym zdaniem należy zarybiać w większych ilościach Kamień gdyż tam łatwiej upilnować wodę ,ale należy w to zaangażować też straż przemysłową kopalni . Pozdrawiam

Szanowny kolego Andrzeju, nie jest tak źle jak opisujesz. W niedługim czasie udało nam się zachęcić miejscowych "wędkarzy" do wyrobienia kart wędkarskich. Było to możliwe dzięki częstym kontrolom Społecznej Straży. Współpracujemy również z Strażą Zakładową. Zdaję sobie sprawę, że to jeszcze nie wszystko, ale jest postep. Zbiornik ze swojej natury ( mocno zarośniety) chroni ryby przed kłusownictwem na dużą skalę. Plany zarybieniowe nie są przaesadzone i wpuszcamy tylko niezbędne ilości materiału zarybieniowego, ponieważ występuje na Winku duża presja wędkarska. W stosunku do Winka Zarząd ma plany przyszłościowe, które będziemy realizować jeszcze w tym roku.- ale to temat na inne spotkanie.
Dziekuję za korzystanie z naszego forum, zachęcam do częstego odwiedzania i pisania. Proszę zachecać kolegów do tej formy komunikacji.
Pozdrawiam Prezes. Wink

Panie Prezesie zróbmy z WINKA KOMERCYJNE ŁOWISKO tylko dla naszego koła bez żadnego wyjątku.Zadbajmy o to żeby ryb było pod dostatkiem w końcu członków jest wielu i na zarybienie nie żałujmy .

ja również jestem za

Panie Prezesie jestem za komercyjnym zbiornikiem łowię na winku od kilkunastu lat ,obecnie ryby jest tam jak na lekarstwo , po tym jak w tamtym roku podniesiono śluze ryba poszła do krasówki .Ryba z winku jest bardzo smaczna łowiłem tam piękne ponad 2 kilogramowe liny, jażie karpie i szczupaki . Zbiornik bardzo fajny przyroda i tp.tylko trzeba poprawić gospodarke rybną bo teraz łowię tylko małe leszczyki .Można by zrobić zbiornik komercyjny tylko dla członków koła .a nawet wprowadzić wkładkę i opłatę powiedzmy 50 zł dla kolegów z naszego koła a np. 150 z innego koła, na zarybianie.

pozdrawiam

Gość

witam wszystkich. ostatnio poluje na szczupaka na winku i..........na 15 wyjazdów nie złapałem nic!!! nawet zadnego uderzenia nie było a nie mówiąc juz o jakims konkretnym braniu.przypuszczaqm ze tego szczupaka poprostu tam nie ma bo nie wierze zeby na tyle wyjazdów nie zahaczył sie nawet mały" pistolecik" Sad

. poprostu panowie i panie!! brak jakiegokolwiek drapieznika na tym, zbiorniku:-( no ale moze sie doczekamy za kilka lat ze populacja szczupaka bedzie taka jak na początku istnienia zbiornika.

Gość

jestem bardzo czestym gosciem na winku i na kamieniu.ale opisze najpierw winek. jako uroda zbiornika jest super.krzaczki,czcinki,wodna roslinnosc ,poprostu idealne warunki dla ryb.ale zeby te ryby rosły to najpierw musza tam byc!z mojej obserwacji i róznych dyskusji z miejscowymi wedkarzami wynika ze populacja duzych okazów zgineła całkowicie na winku.czesc została wykłusowana,reszta przełapana przez wedkarzy którzy mocno oblegają ten zbiornik. ja bym go zrobił zbiornikiem komercyjnym i tylko dla koła nr 3. a przede wszystkim trzeba zwiekrzyc patrole poniewaz kłusownictwo na winku to rzecz"normalna" Sad

jak juz pisałem wczesniej na 15 wyjazdów nie złapałem zadnego szczupaka:-( a i z białej ryby przez ostatnie 2 lata nic wiekszego sie nie trafiło oprócz małych leszczyków Sad

koledzy! jak sami nie bedziemy dbac o ten zbiornik to nigdy nie bedzie tam ryby! ale mam nadzieje ze nasi przedstawiciele podejmą odpowiednie decyzje i zrobią porzadek z tym z biornikiem i jeszcze sie bedziemy cieszyc jak wezmie duuuzy szczupak albo karp czy amur az tyczka bedzie trzeszczec:D Very Happy

4-5 lat temu "chodziły" całe stada amurów a dzisiaj??? moze jest jeden duzy albo dwa:-(

Gość

witam ponownie wszystkich.jedno pytanie mnie zastanawia.czy droga na winku od strony północnej( od strony drogi dębina-żłobnica) bedzie nadal taka zarośnieta czy bedzie moze tam zrobiona przecinka tych drzew i jeżyn Question

.tam jest całkowity brak przejazdu autem,nawet motorem jest juz problem.a byłoby całkiem przyjemnie podjechac sobie autem do fajnych miejscówek niz tagrac cały sprzet kilkaset metrów.a moze my miejscowi wedkarze powinnismy sie sami zebrac i zrobic porządek z tą drogą Very Happy

chociaż linia brzegowa do strony eligiowa tez zaczyna juz strasznie zarastac i kilka fajnych miejsc w których sie siedziało kilka lat temu dzisiaj jest calkowicie niedostepna Crying or Very sad

pozdrawiam wszystkich i licze ze odezwią sie koledzy z propozycjami co zrobic z tym problemem.pozdrawiam wszystkich;-)

Dzięki za post, temat Winka jest najbardziej aktualny, ale po kolei.
Zarząd już w tym roku podjął działania w temacie Winka. Z porozumienia z Kołami z Bełchatowa wykreślono Winek do ogólnego wędkowania od 2010 roku. Winek ma już status łowiska specjalnego Koła Górnik. Wiemy tez o przełowieniu zbiornika ( potwierdziły to badania ichtiologiczne) i już teraz będziemy uzupełniać przełowione gatunki ryb. Jak je chronić ?, to same kontrole nie wystarczą, musimy wszyscy się o to zatroszczyć. W tym roku nakreślimy politykę zarybieniową dla Winka, będą podniesione wymiary dla niektórych gatunków.
Drugi temat, też będzie realizowany tzn. udrożnienie dróg i ścieżek dojazdowych. Stworzymy kilkanaście stanowisk wędkarskich ( np, kładki) w planie jest również schronisko z placem do imprez wędkarskich.
Proszę śledzić nasze komunikaty, bo będzie potrzebna pomoc wędkarzy.
Proszę zachęcać kolegów do pisania na naszej stronie, wszystkie uwagi są czytane i analizowane, pozdrawiam Prezes. Smile

Gość

dzieki za odpowiedz prezesie Very Happy

no cóż,nie wiedziałem ze winek bedzie tylko dla naszego koła Very Happy

no i dobrze Very Happy

jak sami sobie zadbamy to coś tam napewno bedzie zawsze pływac w tej wodzie Very Happy

a i z planu udrożnienia dróg i odnowienia stanu ryb jestem najbardziej zadowolony Very Happy

a i te kładki tez fajna sprawa Very Happy

przypuszczam ze bedzie cięzko zachęcić miejscowych do pomocy Sad

no ale obym się mylił Smile

bo np: taką kładke to sam bym z chęcią sobie wybudował Smile

a potem zrobił zasiadke przy pasie trzcin na pieknego lina z czego winek jest bardzo znany Smile

pozdwawiam.

Gość

Witam!!!
Jestem z Częstochowy. Czy mogę łowić na tym łowisku? Łowiłem tam 40 lat wstecz i pozostał mi sentyment.

Witam Panie Prezesie.Wśród wedkarzy krąży opinia,że sporo ryby poszlo z Winku po podniesieniu zastawki na moście.tak naprawdę ile w tym prawdy nie wiadomo ale czy nie warto by sie zastanowić nad zabezpieczeniem przed taką możliwością w przyszłości???skoro raz się tak zdarzyło to istnieje ryzyko powtórnej takiej sytuacj a co za tym idzie utraty sporej części ryb.im więcej zarybimy tym więcej możemy utracić. Druga sprawa to niby do końca pażdzirnika miałybyćopublikowane wyniki badań ichtiologicznych a jakos nic takiego nie widać???

Sprawa zabezpieczenia ryb. Wiemy o tym i jeżeli Kopalnia będzie planowała ruchy z wodą to pierw bedą zamontowane siatki zabezpieczajace ryby. Mamy to uzgodnione z odwodnieniem.
Dzięki za przypomnienie, ale Zarząd na tym czuwa.
Druga sprawa to informacja o odłowach. Będzie zamieszcina w tym tygodniu, problemem jest obszerny materiał i zastanawiam się nad formą jego publikacji. Proszę o pisanie na naszym forum i polecać naszą stronę znajomym. Pozdrawiam Prezes. Wink