Propozycja wprowadzenia nowego regulaminu

Razem z kolegą rozmyślaliśmy nad losem naszych wód jeżeli będziemy postępowali jak dzisiaj postąpił kolega na winku biorąc do domu karpia o masie 9kg, z uwagi iż posiadam własny staw i wiem dokładnie jak wygląda samica karpia w dodatku ikrzyca (w tak zwanej ciąży) stwierdzam że ten karpik jest właśnie ikrzycą. Crying or Very sad

A więc zastanówmy się czy za kilka lat będzie miało nam się co rozmnażać??wody będą martwe....
Wymyśliłem żeby wprowadzić regulamin mówiący żeby móc zabrać ryby w szczególności karpiowate(karp,amur) ryba taka musiała by mieć co najmniej tyle cm co teraz ale nie większa niż 2-3kg ponieważ wiem że większej ryby i tak nie zjemy bo poprostu śmierdzi i nie smakuje.

Liczę na waszą przychylność

Fotkę karpika zamieściłem w galerii na forum.

Tak zgadzam się z kolegą Szymonem . Wiem ze ryba została złowiona z godnie z regulaminem itd. Ale czy ten wedkarz który to złapał przyjechał złapać okaz życia i pozwolić mu dalej żyć czy przyjechał po mięso dla rodziny? Nad tym trzeba się zastanowić. Jeżeli będziemy zabierać największe okazy i to "ciężarne matki" no to z kąd ma się brać narybek? Jestem za wprowadzeniem tego regulaminu. Potem jadą tacy nad wodę i mówią : Nic nie bierze gdzie są te ryby:

skrót do galerii: http://www.kologornik.fora.pl/viewimage.php?i=1

Zastanówmy się nad tym jak powinno wyglądać wędkarstwo:(

.....Gdyby ta ryba została uwolniona to z pewnością nie jeden wędkarz z koła mógłby jeszcze poczuć jej ciężar na kiju.....

Wprowadzenie nowego regulaminu pewnie by pomogło, ale nic tu po nim gdyż mentalność polskich wędkarzy jest tragiczna, nigdy nie będziemy mieli ryb w wodach, nawet jeśli będą intensywne zarybienia, gdyż nasze zbiorniki są małe a presja wędkarzy ogromna, jeśli nie zmienimy swoich przyzwyczajeń i postępowania nad wodą to ciągle będziemy narzekać ze nie biorą albo że nie ma ryb. Na zachodzie panują całkiem inne zwyczaje, tam wędkarstwo jest dla wędkarzy pasja, szanują przyrodę i ryby, a u nas śmieci nad wodą, ryb mało. Jeśli nie zmienimy swojego postępowania to na nic całe te regulaminy i ograniczenia. Moim zdaniem już lepiej zabrać nie wymiarowego karpia niż taką 9kg maciorkę. Następny król winka wylądował na patelni. pozdrawiam

Myślicie że w warunkach Winka ten Karp ma szansę na tarło i wylęg narybku? Ja w to powątpiewam..