|
haureol
|
|
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob 14:48, 15 Sie 2009 Temat postu: Słabe brania na Słoku |
|
Po udanym wędkowaniu w Głębinowie wybrałem się dzisiaj rano na Słok.
Było kilka osób po nocy i puste siatki ,ewntualnie mały leszczyk.Od godziny 6 do 13 miałem raptem dwa brania ,oba zakończone sukcesem ,ale rybki to mały okonek i10cm leszczyk.Pozatym zero brań.
Obserwowałem innych wędkarzy -też zero brań. Tak wygląda wędkowanie na największym akwenie blisko Bełchatowa . Co na to okręg PZW w Piotrkowie Tryb. ,który odpowiada za te wody. Zroku na rok jest coraz gorzej . Dzisiaj złapać lina to sukces , a kiedyś na Słoku duże liny brały na zawołanie. Pobudka dla Zarządu PZW. Panowie co się zieje na naszych wodach? Dlaczego w innych okręgach są ryby a u nas ich nie ma!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
lamelczak
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie 10:05, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
Kolego nie tylko na Słoku takie bezrybie.Wybrałem się na nocne wędkowanie na osadniki Chabielice,bedąc nad wodą zaciekawiła mnie totalna pustka niema nikogo nad wodą.Na początek problem ,groble porośnięte trawą po kolana chwasty mocno zakorzenione niema jak rozłożyć wętek.Pierwsze branie o5 bączek 05 kg do godz 10 dwa leszczyki po30 cm szybko rosną tylko czy doczekają wagi 1 kg ponieważ wędkarz miejscowy mówi ze takie po25 najlepsze .O godz11ryby wypuściłem do wody.Zastanawiam się gdzie te karpie amury liny-pewnie niema.Prezesie pogonić służby KWB niech koszą tą trawe na grobli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Łukasz
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie 20:03, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
No przyznam racje na Słoku jest ciężko z braniami a jak są to rzadko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
pitry
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moszczenica
|
Wysłany: Wto 20:31, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Dzisiejszy Słok,a Słok z opowiadań z lat 90- tych to 2 bajki.Wtedy po 2 h cała wanna mogła byc wypełniona szczupłymi,brały na wszystko,nawet małe na żywca 15 cm potrafiły się uwiesić.Dziś to radosne wspomnienia i nadzieja że wody te przejmą koła Bełchatowa,bo w innym razie Słok zostanie idealny do zawodów,bo na płotki to ja 50 km nie przyjadę.A leszcz to suchotnik.Tak jest od momentu przejęcia go przez okręg Piotrków.2009 był słaby wszędzie to fakt,ale to co jest na słoku to jest proces trwający 4-5 lat,zaś że nie brało na osadnikach to anomalia,tam są rybki,a tu nie.Pytanie tylko czy miejscowi niezbyt je przetrzebiają.Szczerze to na Słoku w 2009 więcej wydr widziałem niż ryb złapałem i tym smutnym akcentem kończę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
 |