|
wojciu
|
|
Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 16 Lis 2016 Temat postu: Zakaz łowienia |
|
Szanowni Państwo, może na przyszłość warto byłoby zastanowić się nad zmianami w zamykaniu zbiorników po zarybieniu. Proponowałbym:
1) Zakaz połowu białej ryby na wszystkich zarybianych osadnikach do marca (czyli tak jak na komorze 3 na Kamieniu). Z wyłączeniem zbiornika sportowego na Kamieniu, ponieważ tam ryby się wypuszcza, więc jak ktoś ma ochotę połowić to proszę bardzo, ale później wypuścić.
2) Ponieważ jesień to pora, gdzie dużo wędkarzy zostawia spławiki i feedery, na rzecz spinningu, zatem na osadnikach nie byłoby zakazu łowienia na spinning przez ten okres.
3) Jak ktoś z mięsiarzy miałby ochotę zabrać ryby, to zostaje jeszcze Wawrzkowizna, Słok, Sulejów, Cieszanowice, Patyki etc.
To jest absurd, żeby w połowie października przed zamknięciem zbiorników nie było już prawie wędkarzy nad wodą, zaś w połowie listopada w pierwszy weekend otwarcia zbiorników po zarybieniach przy temp. 0 stopni nagłe tłumy nad wodą.
Przy tak opisanym rozwiązaniu, straż mogłaby spokojnie kontrolować głównie sportowy przez ten okres, aby komuś nie przyszło do głowy zabieranie jeszcze stamtąd ryb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
pietrek
|
|
Dołączył: 11 Lis 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GFG
|
Wysłany: Czw 17:04, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
A dlaczego zamykać wodę, dla kogo, chyba chcecie to robić dla KŁÓSOWNIKÓW ? BY SE MOGLI SPOKOJNIE KŁÓSOWAĆ. LUDZIE !!!
Nie ma u nas za dużo zbiorników i jeszcze je zamknąć? To płaćmy w takim razie 50% opłaty za kartę.
Byłem wczoraj na Chabielicach, ludzi rzeczywiście sporo, ale durnoty piszecie, że bierze ryba niewiadomo jak. Tak nie jest. Ja cały dzień brania nie miałem. trzech wędkarzy złapało po jednym karpiu i tyle. nie wolno zamykać całkowicie wody. Gdy można łapać, zawsze nad wodą są wedkarze, którzy się wzajemnie pilnują by nie zabierać niewymiarowych ryb a i kłusownicy nie mogą kłusować. Kłusownicy są najgorsi, sam słyszałem jak w kole opowiadano o tym, że natrafiono i ściągano kłusownicze sieci z osadników. To kłusole są największym zagrożeniem naszych wód a nie wędkarz, który chce sobie połapać.
I nie o rybę tu chodzi, ludzie kilo żywego karpia 8zł kosztuje śmieszne pieniądze bez żartów, każdy wyjazd nad wodę to z dojazdem paliwem zanetą to może być nawet ponad 50zł u niektórych duuuużo więcej; chodzi o przyjemność z łapania z brań. Nie każdy łapiący po zarybieniu to mięsiarz. Czasem ryba np w ogóle nie bierze i nie dlatego ze jej nie ma ze jest wyłapana, nie nie nie ona po prostu nie bierze. Gdyby zarybienia były duzo wieksze, a kupa kasy jest na to od wedkarzy i kopalni to byłoby duzo lepiej, taka jest prawda. tak jest ze słokiem, jak koło dbało, porządnie zarybiało to naprawdę i były brania, leszczory brały, liny, karpie a teraz jak piotrków udaje ze zarybia to jest bardzo kiepsko, leszcza trzeba wysiedzieć kilka dni i to złapie się jednego, karpia zero, lina zero , sandacz zupełna rzadkość , jedynie płotka tu sie została.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
cycu
|
|
Dołączył: 09 Mar 2014
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczerców
|
Wysłany: Czw 20:00, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
pietrek napisał: | A dlaczego zamykać wodę, dla kogo, chyba chcecie to robić dla KŁÓSOWNIKÓW ? BY SE MOGLI SPOKOJNIE KŁÓSOWAĆ. LUDZIE !!!
Nie ma u nas za dużo zbiorników i jeszcze je zamknąć? To płaćmy w takim razie 50% opłaty za kartę.
Byłem wczoraj na Chabielicach, ludzi rzeczywiście sporo, ale durnoty piszecie, że bierze ryba niewiadomo jak. Tak nie jest. Ja cały dzień brania nie miałem. trzech wędkarzy złapało po jednym karpiu i tyle. nie wolno zamykać całkowicie wody. Gdy można łapać, zawsze nad wodą są wedkarze, którzy się wzajemnie pilnują by nie zabierać niewymiarowych ryb a i kłusownicy nie mogą kłusować. Kłusownicy są najgorsi, sam słyszałem jak w kole opowiadano o tym, że natrafiono i ściągano kłusownicze sieci z osadników. To kłusole są największym zagrożeniem naszych wód a nie wędkarz, który chce sobie połapać.
I nie o rybę tu chodzi, ludzie kilo żywego karpia 8zł kosztuje śmieszne pieniądze bez żartów, każdy wyjazd nad wodę to z dojazdem paliwem zanetą to może być nawet ponad 50zł u niektórych duuuużo więcej; chodzi o przyjemność z łapania z brań. Nie każdy łapiący po zarybieniu to mięsiarz. Czasem ryba np w ogóle nie bierze i nie dlatego ze jej nie ma ze jest wyłapana, nie nie nie ona po prostu nie bierze. Gdyby zarybienia były duzo wieksze, a kupa kasy jest na to od wedkarzy i kopalni to byłoby duzo lepiej, taka jest prawda. tak jest ze słokiem, jak koło dbało, porządnie zarybiało to naprawdę i były brania, leszczory brały, liny, karpie a teraz jak piotrków udaje ze zarybia to jest bardzo kiepsko, leszcza trzeba wysiedzieć kilka dni i to złapie się jednego, karpia zero, lina zero , sandacz zupełna rzadkość , jedynie płotka tu sie została. |
W niedzielę byłem na Chabielicach - wędkarzy było naprawdę sporo - nie widziałem żeby ryba brała jak szalona, nie którzy tylko łapali jakieś pojedyncze sztuki ... Dziś byłem na kamieniu 2 komora przez 4 h 2 płotki 18 cm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
lamelczak
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie 18:11, 27 Lis 2016 Temat postu: Kamień |
|
Kolego Cycu nie kłusujemy na Kamieniu a ty zabierasz ryby karpie jak piszeż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
 |